Misja 3. TSK

Na początek pragnę z premedytacją rozczarować wszystkich oszustów: W TEJ MISJI NIE MA SPICHRZA, nie ma także innych budynków. Nie możecie wpisywać durnych kodów! Ha ha ha!

Na początku może się wydawać, że dysponujemy ogromną i różnorodną armią. Różnorodną - tak, ogromną - nie. Jak zapewne zauważyliście, nasza armia wciąż idzie. Dokąd? Dotąd, aż ktoś ich nie zaatakuje albo dojdą (w co wątpię) do końca mapy. Dlatego pierwszym ważnym aspektem tej misji jest niezwłoczne zatrzymanie wojsk, zaraz po starcie. Drugim jest ich poprawne ustawienie. Nie mogę napisać jednoznacznie jakie, gdyż każdy preferuje inne. Najlepiej chyba jednak ustawić pikinierów na konnicę, a inne jednostki na resztę, oczywiście przy wsparciu łuczników (w 2. cz. także pachołków), którzy stoją za naszą armią. Po ustawieniu czekamy. Nie ma sensu zapisywać gry, gdyż nawet jeśli coś nie wyjdzie, to zaczynamy wszystko od nowa. Po wybiciu wszystkich wrogich jednostek w naszym zasięgu, szukamy tzw. "niedobitków" i kładziemy kres ich żywotom. Jeżeli zabijemy wszystkich, ukaże się filmik obrazujący jak bardzo się cieszymy ze zwycięstwa.

Opracował: Rafael_5000.