KaM Remake

Edytor Misji KaM

Kody do KaM





Kampania The Shattered Kingdom

Misja 9. TSK

W misji tej przyjdzie nam zmierzyć się z ogromnymi zasobami militarnymi wroga. Nasza baza znajduje się w punkcie 1. Baza wroga okala nas zarówno z północy (2), północnego-wschodu (3), jak i wschodu(4). Od początku misji dysponujemy dwoma oddziałami barbarzyńców i jednym oddziałem kuszników. Jest to spory kapitał jak na początek.

Mimo tego, że lektor przed rozpoczęciem rozgrywki sugeruje nam obronę w bazie, nie skorzystamy z tych porad (w każdym razie nie całkowicie). Jak już niejeden strateg wie, najlepszą obroną jest atak. Dlatego skupimy się właśnie na nim. Chcąc rozbić strukturę militarnej osady wroga powinniśmy rozejrzeć się po mapie. Szybko odkryjemy wtedy, że wioska na wschodzie(4) jest dopiero wznoszona. Będzie to nasz pierwszy cel ataku. Wojska ustawiamy tak, jak pokazuje screen poniżej, w punkcie A minimapy.

Pojedynczym kusznikiem zachęcamy naszych wrogów do ataku (opis tego jak to zrobić znajdziemy w dziale porady). W momencie, gdy wrogi oddział zaatakuje, wysyłamy kusznika za naszych barbarzyńców na południu. Kiedy dojdzie do walki wręcz, przypuszczamy szturm z północy, tak jak to wygląda na obrazku poniżej.

Wrogowie na wschodzie posiadają oddział toporników, lekkiej jazdy i łuczników. W momencie, gdy zabijemy 2 pierwsze, zakradamy się na łuczników z północy oraz niszczymy rozwijającą się osadę.

Kolejnym celem będzie baza oznaczona na minimapie numerem 2. W punkcie B zagorzeje więc druga bitwa. Tam też ustawiamy wojsko tak, jak to widać poniżej.

Tym razem przyjdzie nam zmierzyć się z większą ilością wojska: topornicy, piechurzy z mieczem i ciężka jazda. Gdy przygotujemy naszą armię do walki, powtarzamy manewr z kusznikiem, zaciągając wroga. Pamiętajmy, aby w odpowiednim momencie wysłać po przodu barbarzyńców stojących z tyłu, w celu stworzenia przewagi liczebnej. Po pokonaniu wojsk, które na nas ruszyły rozkazujemy naszym kusznikom zniszczenie pierwszej z lewej strony wieży obronnej. Kiedy wykonają to polecenie, wkradamy się jednym oddziałem naszych wojaków do bazy wroga. Pozwoli to nam na ominięcie wrogich łuczników i kuszników.

Wykonując tę czynność powinniśmy pamiętać, żeby pierwszy szedł barbarzyńca trzymający proporzec, gdyż jego poruszanie się determinuje ruch całego oddziału. Klikamy prawym przyciskiem myszy w miejscu, gdzie znajduje się kursor na screenie powyżej. Bardzo ważną rzeczą jest, aby nie pozwolić żołnierzom na samowolne atakowanie osadników, gdyż sprowokuje to wroga do ataku (można atakować gdy odejdziemy nieco na północ). Jeśli od początku wszystkie akcje wykonywaliśmy sprawnie, wchodząc w głąb miasta oponenta, trafimy na moment, w którym jednocześnie większość jego mieszkańców postanowi posilić się w gospodzie. Wyrzynamy wszystkich, którzy staną nam na drodze. Zwróćmy uwagę, że armia stacjonująca na południu czeka na dostawy żywności. Zabijmy zatem pomocników transportujących żywność, skazując tym samym łuczników i kuszników na śmierć głodową. Niektórzy z nich przeżyją. W momencie, kiedy rekruci z wież obronnych poczują głód, zaatakujmy ich od tyłu. Wykluczmy teraz część osady wroga, oznaczoną numerem 2, burząc dwa spichrze, szkołę i warownię.

Ogromne miasto różowego gracza zaczyna pogrążać się w agonii. Ostatnia bitwa będzie miała miejsce w punkcie C. Proponuję takie ustawienie wojsk:

Zaraz na północny-wschód od punktu zasadzki oczekują łucznicy wroga. Zwabiamy ich podchodząc od boku:

Następnie prowokujemy dosyć spory odział piechurów z mieczem. Gdy go pokonamy, niszczymy kusznikami wieże obronne, wchodzimy do miasta i burzymy strategiczne zabudowania.

Teraz aspekt rozgrywki nieco przeze mnie zaniedbany: rozbudowa miasta. Grając tą taktyką mieściłem się w ok. 50 minutach, dlatego też nie potrzebowałem budować niczego oprócz szkoły i gospody. Wyszkoliłem kilku pomocników w celu szybkiego nakarmienia wojsk. Gdyby ktoś jednak chciał rozbudować osadę, proponuje ukierunkować się na wojsko z orężem zrobionym z żelaza, gdyż lokalizacja surowców jest bardzo korzystna. Granice zabezpieczamy wieżami obronnymi i wtedy wabimy wroga, zanim zaskoczy nas potężną ofensywą. Polecam zapisywanie gry przed każdym ważniejszym wydarzeniem.

Rozmyślając sposób przejścia misji dziewiątej, przyszło mi do głowy, że nie może to być po prostu zwykła misja, w której stawiamy bazę, rekrutujemy wojsko i atakujemy. Da się zauważyć, że w kampanii TSK, wielokrotność liczby 3 ma szczególne znaczenie, ponieważ zarówno misja trzecia jak i szósta były rozgrywkami taktycznymi. Myślę, że autorzy chcieli nam, graczom coś w ten sposób zasugerować.

Życzę powodzenia!

Opracował: Wojbach.

"Knights and Merchants" @ knights.sztab.com, ver. 3.0; Łukasz i Wojciech Bachur, 2001-2019
Kontakt | Polityka Prywatności